Już po raz 15. niemiecki Związek Trakeński zorganizował wiosenny pokaz ogierów i uzupełniające licencjonowanie ogierów w Westfalskim Centrum Konia w Münster-Handorf. Ciekawy tekst zawierający relację z tej imprezy autorstwa Maren Engelhardt i Stephana Bischoffa został opublikowany na stronie
www.eurodressage.com. Poza samą relacją artykuł zawiera interesujące spostrzeżenia natury ogólnej stanowiące przyczynek do właściwego rozumienia miejsca i roli współczesnej hodowli trakeńskiej, liczącej sobie już niemal 300 lat.
Poniżej fragmenty artykułu, który w całości ukaże się w najbliższym wiosennym wydaniu „Hodowcy i Jeźdźca”.
Jakość ruchu i psychika
Inną interesującą obserwacją jest generalnie wysokiej jakości stęp w tej grupie ogierów. Może mają nieco mniej wyrazu w podstawowych chodach niż inne rasy (szczególnie w porównaniu z KWPN i oldenburgami), ale ogólna jakość wszystkich trzech (!) podstawowych chodów jest na wysokim poziomie. Rozluźniony stęp można było zobaczyć w czasie tego weekendu u niemal każdego ogiera, co również bardzo wiele mówi o ich jakości psychicznej. W końcu jeśli chodzi o mechanikę i nowoczesny sznyt, to oczywiste, że pokaz zdominowały dwa skoczki: młody, polskiej hodowli Avatar (Ajbek – Alana po Agar), najlepszy skoczek wśród ogierów licencjonowanych w 2012 r. w Neumünster, oraz Der Dante (Stravinsky xx [poprz. Trachit, hod. SK Iwno – dop. tłum.] – Delphi po E.H. Hohenstein), który w ubiegłym roku pod Michaelem Jungiem zakwalifikował się do finału Bundeschampionatu w WKKW. Pokazały taki ruch, jaki chciałoby się widzieć u całej grupy koni ujeżdżeniowych prezentowanych na tym ringu. Jeśli chodzi o galop, to przez wiele lat w tej rasie koni brakowało tendencji „pod górę” oraz dobrej, okrągłej akcji przednich nóg. Jednak coraz więcej młodych ogierów pokazuje, jak wiele można osiągnąć w obrębie zamkniętej księgi przez staranną selekcję. Fairmont Hill (Singolo – Fliederperle po E.H. Cadeau) oraz niespełna 3-letni San Silviano (E.H. Polarion – Shakira po E.H. Biotop) mogą służyć jako dobre przykłady, przy czym oba muszą jeszcze nabrać równowagi i pewności. Co ciekawe, matka San Silviano – Shakira – jest zarazem matką ojca og. Fairmont Hill i wnosi krew swojego ojca – rosyjskiego trakena Biotop, ostatniego wysokiej międzynarodowej klasy konia dr. Reinera Klimke.
Nowoczesne konie ujeżdżeniowe ciemnej maści
Pokaz zakończył się jak zwykle dużym finałem, pozostawiając widzów z dobrymi wrażeniami co do jakości zaprezentowanej grupy ogierów. Podczas gdy Związek wydaje się być nastawiony na produkcję nowoczesnych koni ujeżdżeniowych ciemnej maści, ta szczególna księga rasowa nie zapomina o swoich prawdziwych korzeniach – byłoby iluzją podejmować próbę bezpośredniej konkurencji z rasami, które już dawno porzuciły wszechstronność, hodowlę konia sportowego do wszystkiego, i skoncentrowały się na wyjątkowym ruchu na potrzeby współczesnego rynku. Biorąc pod uwagę liczebność księgi trakeńskiej (nie więcej niż 1000 urodzonych źrebiąt rocznie), próba oddzielenia skoczków od dresażystów jest prawdopodobnie skazana na niepowodzenie. Fakt, że na tym pokazie skaczące ogiery poruszały się co najmniej tak dobrze, jeśli nie lepiej niż ujeżdżeniowe, świadczy o tym wymownie. Miejmy nadzieję, że hodowcy będą o tym pamiętać podczas planowania nowych połączeń hodowlanych w roku 2013!
tłumaczenie: Krzysztof Kulik